Pod koniec maja widzowie "Pierwszej miłości" będą świadkami niezwykłej metamorfozy Ewy (Aleksandra Prykowska), ukochanej Błażeja (Paweł Krucz).
Wszystko potoczy się trochę jak w znanej baśni o Kopciuszku. Ewa, którą prezydent miasta wyróżnił stypendium, nie będzie miała się w co ubrać na uroczystą galę z tej okazji. Będzie też rozpaczać, że nie ma z kim na nią pójść. W rolę dobrej wróżki, która wybawi ją z opresji, wcielą się jednocześnie Daga (Anna Szymańczyk) i Radek (Mateusz Banasiuk).
Przemiana w ''Pierwszej miłości''
Daga zaprojektuje dla Ewy suknię, a Radek zapewni jej towarzystwo podczas uroczystości. I tak Ewa przejdzie totalną metamorfozę. Szara na co dzień niczym mysz bohaterka, w różowej sukni zrobi furorę podczas gali.
Kreacja to projekt Agnieszki Światły, która dotąd ubierała m.in. Hannę Lis, Patrycję Kazadi, Ilonę Felicjańską, Paulinę Chylewską, Aleksandrę Rosiak, Agnieszkę Popielewicz, Aleksandrę Nieśpielak, Ewę Skibińską, Annę Wyszkoni, Honoratę Skarbek czy Magdę Steczkowską.
Dlaczego taką suknię dla bohaterki „Pierwszej miłości” wybrała projektantka?
– Daga tworzy swoje pierwsze projekty dla przyjaciółki – wyjaśnia Agnieszka Światły.
Suknia była odpowiednia do tego wątku, gdyż jej fason i krój jest fantazyjny, upinany ręcznie na manekinie. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że jest to artystyczna suknia, a nie misternie wykończona, wymagająca wielkiego krawiectwa. Dodatkowym atutem był kolor, mocny, świeży, zwracający uwagę - dodaje.
Podkreśla to również Zuzanna Winiarska, stylistka w ekipie serialu.
- Różowa suknia z falbanami miała złamać sposób postrzegania dziewczyny. Była uważana za niepotrafiącą się ubrać i niewyróżniającą się. Suknia, którą Daga szyje dla niej w jedną noc zwraca uwagę. I miała sprawiać wrażenie, jakby została zaprojektowana i uszyta właśnie w jedną noc. Nie ma dużo dodatków i zdobień, ale sama w sobie jest bardzo strojna. Składa się z gorsetu, który opina tułów, oraz tak jakby rzuconej płachty materiału poniżej pasa. Nie jest idealnie dopasowana – dodaje stylistka.
Nie dość, że Ewa będzie wyglądać w niej olśniewająco, to jeszcze u jej boku zobaczymy ukochanego księcia. Nietrudno zgadnąć, kto nim będzie. Radek postanowił wykorzystać okazję i pogodzić Ewę i Błażeja.
Do Błażeja w końcu dotrze, że tak naprawdę nie chciał wrócić do Grażyny (Grażyna Wolszczak). Uczucia, które w nim ostatnio targały, były związane ze współczuciem i żalem dla chorującej na raka byłej.
Można więc powiedzieć, że tak jak w baśni ta historia skończy się szczęśliwie - Błażej i Ewa znowu razem. Prawie.
Kilka dni później, w drodze powrotnej do domu, Błażej zauważy dwóch zbirów szarpiących bezdomnego. Bez wahania stanie w jego obronie.
I to niestety będzie początek jego kolejnych kłopotów. Ale o tym widzowie dowiedzą się więcej z kolejnych odcinków „Pierwszej miłości”, którą można oglądać od poniedziałku do piątku, o godz. 18.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz